Życzenia przy opłatku wigilijnym w pracy. Życzenia przy opłatku wigilijnym w pracy nie powinny być aż tak osobiste jak te, które składamy najbliższym. Muszą mieć bardziej oficjalny i ogólny charakter. Dlatego też warto przemyśleć je wcześniej, żeby nie popełnić faux pas przy współpracownikach. Podpowiadamy, jakie życzenia
Kiedy już dobrze przemyślimy to, co chcielibyśmy powiedzieć naszym bliskim, pozostaje jeszcze kwestia tego, jak złożyć życzenia. Jeśli składamy je osobiście najlepiej w trakcie wypowiadania słów patrzeć adresatowi w oczy oraz ściskać jego dłoń. W ten sposób wyrazimy naszą uprzejmość.
Oficjalne życzenia wielkanocne. Szanowni Państwo, Nadchodzi szczególny czas Świąt Zmartwychwstania Pańskiego. W tym czasie chrześcijanie odbywają drogę od śmierci do życia, od smutku do radości, od niepewności do nadziei. Życzę Państwu wyciszenia i pokoju, by można było z radością wkroczyć w Wielkanoc. Jezus zmartwychwstał!
Pamiętaj o tym, aby spokojnie przygotować się do wygłoszenia życzeń podczas pracowniczej wigilii. Ważne jest to, aby unikać sztampowym rozwiązań związanych ze „zdrowiem, szczęściem i pomyślnością”. ️ Sugerowany przez nas czas takich życzeń to 3-5 minut. ️ Jeśli chodzi o treść to możesz podsumować dokonania
Callback24 pozwala na nagrywanie połączeń, a więc będzie można je potem wspólnie przeanalizować. Narzędzia marketingu jak Callback24 właśnie po to istnieją. Przedstawiono Ci tutaj 12 zasad pomagających w dobrej sprzedaży przez telefon. Wiesz już jak to robić dobrze, więc ostatnia rada: po prostu się nie bój i uwierz w siebie.
Aby zhakować telefon Apple lub Android z Qustodio, musisz utworzyć konto, wprowadzając nazwę użytkownika, adres e-mail i hasło pod tym linkiem. Następnie trzeba zainstalować aplikację na telefonie. Ponownie, zajmie ci to 5 minut. Pamiętaj jednak, że Qustodio po zainstalowaniu na telefonie komórkowym zawsze będzie widoczny, ale
p0by. „Oby córka szybko wróciła do zdrowia!”, słyszę, gdy tylko córka się rozchoruję i zgłaszam jej nieobecność w szkole. Chociaż większość pań w sekretariacie prawdopodobnie nie kojarzy dokładnie mojego dziecka, ten mały gest jest po prostu miły. Jak złożyć życzenia, by sprawiły komuś przyjemność? Zaufaj sobie Częsty błąd: ponieważ czujesz się niepewnie i nie wiesz co powinieneś napisać, całkowicie rezygnujesz ze złożenia życzeń. Nasza rada: nie poddawaj się, jeśli nie jesteś w stanie od razu czego wymyślić. Załóż, że spisanie 4-5 zdań zajmie ci około pół godziny. Gdy tylko się zorientujesz, że ktoś z twoich znajomych jest na dłuższym zwolnieniu i prawdopodobnie jest poważniej chory, koniecznie napisz życzenia, by pacjent nie poczuł się zapomniany. Wybierz odpowiedni kanał komunikacyjny Częsty błąd: najszybciej można wysłać życzenia przez za pośrednictwem social mediów lub SMS-em. Nasza rada: forma składania życzeń zależy od stopnia zaawansowania choroby. Jeśli kolega leży w domu z przeziębieniem, wystarczy wiadomość. Jeśli jednak po wypadku wyląduje w szpitalu, zdobądź adres i wyślij mu kartkę. Ponieważ prawie nikt nie spodziewa się otrzymywać poczty w szpitalu, radość jest tym większa. Ponadto, chory może mieć kartkę przy sobie i cieszyć się nią więcej niż raz. Bądź realistyczny Częsty błąd: aby dodać odwagi, nie składaj życzeń, które nie mają szansy się spełnić. Czy szwagier, który walczy z chorobą Leśniowskiego-Crohna rzeczywiście ma szanse na „szybki powrót to zdrowia”? Współpracownikowi na pewno nie będzie miło, gdy usłyszy „Mamy nadzieję, że spotkamy się na targach!”, gdy przeżył udar i ma poważne zaburzenia mowy. Nasza rada: życzenia powinny być realistyczne. Dowiedz się więcej o stanie zdrowia pacjenta (ewentualnie zapytaj krewnych lub dobrych przyjaciół). Kiedy odwiedzasz kogoś lub rozmawiasz z nim przez telefon, możesz wyrazić życzenia krótkoterminowe. Życz im, by druga noc po operacji była lepsza niż pierwsza lub, że masz nadzieję, że nadal tak dobrze będą tolerowali chemioterapię. Ekstra wskazówka: jeśli powrót do zdrowia jest daleką perspektywą lub dana osoba może umrzeć, wyślij wiadomość, że jesteś z tą osobą myślami. Na przykład, napisz do swojego znajomego, który znajduje się w hospicjum, że często myślicie o nim ze znajomymi i często o nim rozmawiacie. Dodaj, że znajomi pozdrawiają go z całego serca. Zaoferuj wsparcie Częsty błąd: stawiasz na niezobowiązujące życzenia. Nasza rada: zaoferuj konkretną pomoc. Zaproponuj na przykład, że odwiedzisz pacjenta po przeniesieniu do kliniki rehabilitacyjnej, że przywieziesz starszą matkę sąsiadki do szpitala na wizytę, że będziesz informował znajomych o stanie zdrowia pacjenta, by on i jego rodzina nie byli zasypywani pytaniami, że przyniesiesz coś smacznego do jedzenia, zrobisz zakupy lub przejmiesz na siebie obowiązki domowe. Ekstra wskazówka: przy dłuższej chorobie nie poprzestawaj na jednorazowych życzeniach, ale regularnie sprawdzaj co słychać u pacjenta. Żeby o tym nie zapomnieć, zanotuj to w dzienniku.
Najlepsze życzenia na Święta? Szczere, z głębi serca i z odrobiną fantazji! Najgorsze życzenia, które zdarzyło Wam się usłyszeć? „Nawzajem” – zwłaszcza, gdy składając nasze, włożyliśmy w nie dużo serca. Czy wierzymy w moc bożonarodzeniowych życzeń , po co je właściwie składamy i czy do świątecznych życzeń warto dołączyć coś jeszcze niż tylko szczerość i autentyczność? Podpowiadamy jak zrobić to najlepiej. Jak pisała badaczka zwyczajów świątecznych prof. Anna Zadrożyńska, życzenia są słowami wypowiadanymi do drugiego człowieka. Czego życzymy sobie w tych słowach najczęściej? Oczywiście zdrowia, spełnienia marzeń, ale również pojawiają się życzenia bardzo osobiste, podczas których w oczach kręcą się łzy. Ale słowa mają moc nie tylko gdy wypowiadane są na głos. Przecież od lat istnieje w Polsce tradycja wysyłania sobie życzeń świątecznych. Jednak czy ktoś z Was dostaje jeszcze kartki świąteczne? Te tradycyjne, które otwierało się z wypiekami na twarzy? Czasami wypadł z nich opłatek, a skrzynki pełne były życzeń od znajomych i rodziny. Dziś tylko nieliczni stoją w kolejkach po znaczki i kartki pocztowe, a gdy wśród reklam w skrzynce zamigocze nam kartka świąteczna, cieszymy się z niej jak z najpiękniejszego prezentu. Gdzie zniknęła i zawieruszyła się ta piękna tradycja? Zasypani kartkami Gdy śniegu było jak na lekarstwo, zasypać mogły nas w grudniu piękne kartki świąteczne. Pierwsza z nich została wysłana 172 lata temu w Anglii. Ich twórca – Henry Cole wysłał kartę z życzeniami do swojego przyjaciela, a w kolejnym roku kazał przygotować kartek aż tysiąc. Świetny pomysł na biznes? Niekoniecznie, bo pomysłodawca wykonania kartek nie zarobił na nich ani grosza! Anglikom nie przypadł do gustu pomysł wysyłania kartek rodzinie i znajomym na Święta. Kiedy sprytny Cole wpadł jednak na pomysł, aby świąteczne życzenia połączyć z tymi noworocznymi, okazało się to prawdziwym strzałem w dziesiątkę i spełnieniem marzeń o praktycznym wykorzystaniu kartek dla oszczędnych Anglików. Istnieje jeszcze wiele innych historii i legend związanych z powstaniem kartek świątecznych i wysyłaniem sobie życzeń, ale faktem jest, że wiek XIX i XX były dla kart pocztowych złotymi czasami. W Polsce i w całej Europie wysyłano ich miliony, a każdy z niecierpliwością czekał na otwarcie skrzynki przed Bożym Narodzeniem. Nadchodzi nowa tradycja Choć internetowe życzenia są mało romantyczne, to niestety są one wysyłane dziś częściej niż te tradycyjne. Ba! Po prostu wyparły te tradycyjne i co tu dużo mówić, kartki pocztowe ze smutkiem obserwują zmieniające się trendy w składaniu sobie życzeń. Polacy niezrównani są w wymyślaniu tych pięknych, których wypowiadanie trwa tak długo, że uszka i barszczyk tracą już nadzieję, że w wigilijny wieczór zostaną zjedzone. Jednak zmieniające się trendy przecież można odwrócić, a co więcej -uzupełnić o równie miłe gesty. O jakich gestach mowa? O takich, które coraz częściej cieszą nie tylko nasze oczy, ale również i wnętrza. Kwiaty, kwiaty i jeszcze raz kwiaty! To element, który dołączony do pocztowej kartki będzie przypominał o nas obdarowanej osobie również po Świętach. Pachnące, kwiatowe kompozycje idealnie będą nadawały się do sal konferencyjnych, które przed Bożym Narodzeniem wreszcie nie będą tak poważne. Gwiazda betlejemska w pięknej donicy ozdobi każde wnętrze, a ogromne bukiety zaskoczą każdego obdarowanego, bo oprócz kwiatów będzie można wypatrzeć w nich choinkowe bombki. Bukiety i wieńce są już dla Was passé? Może przekona Was cyprys otulony miękkim mchem lub koszyk hiacyntów, które będą prawdziwą niespodzianką w środku grudnia? Dostarczenie ich też będzie proste, bo wszystkim zajmiemy się my! A czy jest w tym jakiś haczyk? Oczywiście! Nasza oferta jest bowiem tak ogromna, że trudno wybrać z niej tylko jeden bukiet lub świąteczną kompozycję, ale i z tym poradzimy jak na Świętych Mikołajów przystało!
Wróć do listy porad SMS. Short Message Service. Krótka wiadomość, standardowo złożona ze 160 znaków. Choć obecnie wymiana informacji poprzez SMS nie cieszy się już tak ogromną popularnością, jednak nadal jest jednym z chętniej używanych kanałów komunikacji. Ma na to wpływ dostępność i koszt usługi, jej szybkość oraz zwięzłość. Usługa SMS dostępna jest praktycznie dla każdego posiadacza telefonu komórkowego i wielu telefonów stacjonarnych. Skoro więc chętnie z niej korzystamy na co dzień, to może też sprawdzi się w sytuacji mniej codziennej - czyli po czyjejś śmierci? Innymi słowy: czy i jak można złożyć kondolencje SMS-em? Jak złożyć kondolencje smsem? Oficjalne stanowisko specjalistów od savoir-vivre jest takie, że nie powinno się składać kondolencji SMS-em. Zdecydowanie bardziej odpowiednia jest telefoniczna droga złożenia kondolencji i wyrażenia bliskości w trudnej chwili żałoby. SMS wydaje się być nieelegancki, mało znaczący, zbyt prosty by wyrazić w nim to, co można wyrazić poprzez dialog, jakim jest rozmowa telefoniczna bądź spotkanie jednak, jak zazwyczaj, są dwie strony medalu. Nie do każdego, rzeczywiście, wypada wysłać SMS. Nie do każdego też można ze względów technicznych. Ale oprócz oficjalnego stanowiska ekspertów od dobrego wychowania istnieje jeszcze zwyczajne życie. A w tym zwyczajnym życiu w pierwszych godzinach, dniach, tygodniach, czasem i miesiącach (zależy to od wielu czynników) człowiek pogrążony w bólu może nie chcieć nikogo słyszeć, z nikim rozmawiać, czasem też nikogo widzieć. I należy to uszanować. Czy wypada złożyć kondolencje smsem? Różne są sposoby przeżywania bólu po stracie Bliskiej Osoby. Jedni pragną się komuś "wygadać" czy wypłakać, inni wolą uciec w najciemniejszy kąt mieszkania, by tam wylać ze strumieniem łez potok żalu. W takich momentach zwykłe odebranie telefonu zdaje się być ponad siły. Wszak mało kto chce, by inne osoby, często wcale nie takie bliskie, widziały go w chwilach słabości - a do takich chwil z pewnością należą dni przed i po pogrzebie. SMS jest jak dyskretny przyjaciel. Przychodzi cicho i czeka cierpliwie, aż go odbierzemy i odczytamy. Nie obrazi się, gdy otworzymy mu wirtualne drzwi nieraz po wielu dniach... Wbrew pozorom, zazwyczaj pisząc kondolencje w SMS-ie, trzeba się głęboko zastanowić nad każdym słowem, żeby w 160 znakach zawrzeć kwintesencję uczuć z serca. Lepiej jednak w ogóle się zastanowić, co powiedzieć -albo zamiast potoku słów wypowiedzieć proste "Jestem przy Tobie" - niż powtarzać banalne zwroty albo wzywać do opamiętania w płaczu. Bo właśnie to człowiekowi pogrążonemu w żałobie, zbolałemu - a więc mającemu inną optykę - może wydać się niestosowne. Jednak właśnie także SMS może pomóc w poinformowaniu rodziny i znajomych osoby zmarłej o jej śmierci oraz o miejscu i czasie pogrzebu. Tak, jak dzieje się to w przypadku usługi e-Nekrologi , którą oferuje coraz więcej zakładów pogrzebowych. Elektroniczny nekrolog, ubogacony odpowiednim tekstem i zdjęciem, posiada także kod QR, który pozwala na pobranie gotowej treści wiadomości SMS i przesłanie go na pytanie: czy i jak można złożyć kondolencje SMS-em jest złożona i bardzo indywidualna. Każdy z nas bowiem obraca się w kręgu innych osób i wie, przynajmniej w części, czego mogą od nas oczekiwać - także w najtrudniejszych chwilach życia. Wiedząc zaś, należy kierować się przede wszystkim tą wiedzą oraz... sercem. Ono podpowie, co można - a czego nie można - uczynić. Zobacz także: Przykłady kondolencji Zobacz również: 🡆 Ile wynosi zasiłek pogrzebowy?
Wiem, że już planujecie, jak zorganizować Mikołajki i święta, mimo że jeszcze trochę czasu do nich. Donosicie mi, że zastanawiacie się, jak zrobić to w tych wirusowych czasach, kiedy tyle obszarów życia zostało wywróconych do góry nogami. Dziś kilka podpowiedzi, co możemy zrobić z życzeniami świątecznymi od CEO, całego zarządu, prezesa, czy kto tam u Was jest na górze. Która forma sprawdzi się u Was? To zostawiam Was. Czasami, gdy opowiadam o różnych propozycjach działań podczas moich szkoleń, słyszę od Was, że u kogoś w firmie to nie przejdzie, bo Wy to tylko digital, bo eko i inne powody. Rozumiem. Potraktujcie poniższe propozycje jako podpowiedzi do wyboru lub modyfikacji. Mi też nie wszystkie odpowiadają. Pandemiczne życzenia świąteczne od kadry kierowniczej List w kopercie. Jeszcze zeszłoroczne badanie stanu komunikacji wewnętrznej na świecie State of the Sector pokazało, że choć druk nie jest często wykorzystywany w firmach, to tam, gdzie jest używany, miewa się dobrze, a nawet bardzo dobrze. Jest skuteczny w komunikacji z wybranymi grupami. Teraz mamy pandemię, więc większość działań staramy się wykonywać online, ale… taki drukowany list w kopercie może sprawdzić się w również w digitalowych czasach, aby wywołać zaskoczenie. Tak, wiem, może przenosić wirusy i jest nieekologiczny. Ale czy nie macie już dość online’u? Czy nie lubicie dostawać kartek świątecznych i pocztówek z wakacji? Ja wysyłam i bardzo lubię je też dostać. Jak reagujecie na kartkę świąteczną online a jak na tę drukowaną? Jak na życzenia wysłane SMS-em a jak na te złożone osobiście podczas rozmowy telefonicznej? Jest różnica, prawda? Coraz rzadziej dostajemy kartki świąteczne, pocztówki z wakacji czy nawet drukowane rachunki. Mi pomysł drukowanego listu wysyłanego do pracowników czy wręczanego im w pracy np. z okazji jubileuszu firmy czy właśnie pandemicznych świąt podoba się i uważam, że może zadziałać pozytywnie. Jest mocniejszy niż elektroniczna kartka świąteczna, którą wielu traktuje bezosobowo jak kolejnego maila. Taki drukowany list może mieć – a nawet powinien – odręcznie napisane imię adresata, czyli pracownika i powinien być odręcznie podpisany przez nadawcę, który życzenia składa. Warto też pomyśleć o ciekawej formie życzeń – o tym poniżej. Kartka online. Dziękuję za wszystkie kartki online, które otrzymuję, ale u mnie wygląda to tak, że czytam, kasuję, idę dalej. Kartki drukowane mają większą moc. Nie wyślę ich w tym roku do moich klientów, ponieważ większość pewnie będzie pracowała w grudniu z domu, a nie dysponuję ich prywatnymi adresami. Z kolei pytanie ich o adresy domowe sprawi, że niespodzianki nie będzie. Złożę im życzenia telefonicznie. Również dlatego, że onlinowe wersje kartek świątecznych mnie nie przekonują. MMS, SMS – tego też nie czuję, no chyba, że dostałabym SMS-a od prezesa, który nigdy wcześniej do mnie nie pisał. Wtedy ewentualnie może to na mnie zrobić wrażenie. Jeśli w Waszej firmie zespół jest mały, to postawiłabym jednak na indywidualne rozmowy telefoniczne z życzeniami niż SMS od szefa. Automatyczne odpowiedzi – w USA popularne jest, że aktorzy, politycy czy piosenkarze publikują w mediach społecznościowych „swoje” numery telefonów i każdy, kto napisze od nich, dostaje zwrotnego automatycznego SMS-a lub potem inne wiadomości np. o nowym filmie, koncercie czy spotkaniu w mieście fana. W USA korzystają z rozwiązania, które nazywa się Community. Może jakoś Was to zainspiruje. Po napisaniu wiadomości do Baracka Obamy na specjalny numer telefonu otrzymywało się wiadomość zwrotną od prezydenta (Twitter) Kiedyś w Indiach na Twitterze z okazji promocji filmu, każdy, kto zatwittował do twórców filmu i odpowiednio zaadresował twitta poprzez dodanie @ czy hashtaga (nie pamiętam już, choć też zatwittowałam, aby zobaczyć, jak to działa), dostawałam z automatu zwrotnego twitta z odpowiedzią. Fani oszaleli i twittowali na potęgę, choć wszyscy wiedzieli, że to po prostu automat. Mechanizm do rozważenia. Gdy w tym albo zeszłym roku wpłaciłam pieniądze na WOŚP za pośrednictwem ich strony i systemu płatności, po wpłaceniu przeniosło mnie z powrotem na stronę WOŚP, gdzie wyskoczył Jurek Owsiak i w wideo powiedział: Cześć Maja, dzięki, że wpłaciłaś pieniądze! Nie wiem, ile kombinacji imion nagrał Jurek, pewnie tysiące, ale mimo że było widać cięcie wideo, efekt końcowy był fajny. Takie cuda dostarcza firma Vintom. A działa to tak: Spersonalizowane podziękowanie od Jurka Owsiaka po wpłaceniu środków na WOŚP (link) Do rozważenia użycie takich automatów w komunikacji wewnętrznej, szczególnie jeśli zatrudniacie tysiące pracowników. Format nie jest jeszcze wyeksploatowany. Nagranie na telefon. Słyszałam kiedyś, że jeden z klubów piłkarskich przygotował nietypową akcję dla kibiców. Szukałam jej w internecie teraz, gdy pisałam ten wpis i nie mogłam tego znaleźć, więc jest ryzyko, że zamiast „słyszałam o tym” powinnam napisać „śniło mi się”. Nieważne. Chodziło o to, że każdy, kto zatelefonował pod wskazany numer, mógł odsłuchać nagrania przygotowanego przez trenera, który opowiadał, jak wyglądają przygotowania piłkarzy do nowego sezonu. W Carlsbergu w UK pracownik, który zadzwoni pod wskazany numer telefonu, może posłuchać cotygodniowego podcastu CEO. Oczywiście to tylko nagranie – jedno dla wszystkich i na dodatek przygotowane wcześniej, ale można rozważyć do wykorzystania do składania pandemicznych życzeń pracownikom. Kiedyś odebrałam telefon, a tam pani powiedziała, że zdzwoni z Radia Zet i zaprasza mnie do wzięcia udziału w konkursie. To było nagranie. Nie wiem tylko, skąd wzięli mój numer telefonu – pewnie jakaś baza, w której nie życzyłam sobie być. I znowu mechanizm jest, więc może CEO życzenia mógłby tak złożyć. Townhall meeting online zamiast firmowej Wigilii. Brzmi strasznie i sama nie wiem, co o tym myśleć. Rozważcie. Zamiast tego rozważyłabym formę bardziej angażującą niż słuchanie CEO na Teamsach czy Zoomie. Może jakaś grywalizacja połączona z integracją, awatary świąteczne zamiast zdjęć pracowników lub udział w koncercie online. To było jakoś na początku pandemii, kiedy jeden z moich ulubionych zespołów, Massive Attack ogłosił, że weźmie udział w koncercie online, ale w formie gry. Polegało to na tym, że w grze Minecraft dali koncert wirtualny i każdy, kto miał tę grę, mógł jako swój awatar iść na ten wirtualny koncert i sobie potańczyć i poskakać. Nie wzięłam w tym udziału, bo świat gier to nie moja bajka, ale mamy kolejną inspirację do rozważenia. Znalazłam na YT występ innego zespołu w tej formule. Wyglądało to tak: Onlinowy koncert w grze Minecraft (YouTubie) Życzenia. Oczywiście można też nagrać wideo prezesa czy zarządu z życzeniami i opublikować np. w intranecie czy wewnętrznym medium społecznościowych jak Yammer czy Workplace. Albo poprosić zarząd, aby nagrali krótkie życzenia każdy od siebie i potem można zrobić z tego składankę. Przejrzałam You tube, aby znaleźć fajny przykład takich życzeń, ale wideo, które tam widziałam, były raczej w kategorii szablonowych. No może John Legere, CEO T-Mobile w USA wyłamuje się. Sami zobaczcie. CEO T-Mobile w USA, John Legere co roku składał pracownikom, klientom i konkurencji oryginalne życzenia świąteczne (YouTube) CEO T-Mobile ponownie w akcji (YouTube) W wideo z 2019 r. zastosowali patent, gdzie na końcu kadra kierownicza otwiera prezenty od CEO, ale aby dowiedzieć się, co dostali, trzeba było przejść na ich Twittera, gdzie opublikowane były indywidualne wideo z otwierania prezentów. Wideo główne jest tutaj: Kadra kierownicza T-Mobile otwiera prezenty świąteczne. Aby zobaczyć, co dostali, trzeba było przejść na ich Twittera, gdzie każda z osób opublikowała wideo z otwierania prezentu (YouTube) Można zmodyfikować na nasze potrzeby i na końcu wideo z życzeniami od CEO zamieścić informację, że jeśli chcesz sprawdzić, jak członkowie zarządu odpowiedzieli CEO na życzenia albo co życzą pracownikom, skocz na Yammera czy do intranetu. Zawsze to jakaś odmiana w przeciwieństwie do zwykłych życzeń opublikowanych w formie wideo w wewnętrznym medium. Podobne nagrania można zrobić wśród pracowników. Mogą to być życzenia skierowane do wszystkich albo do wybranej osoby, czyli 1 pracownik w wideo składa życzenia innej osobie albo innemu zespołowi. Kiedyś Zuza z poznańskiego Carlsberga – pisałam już o tym na blogu przed laty – zdzwaniała się na Skypie z kadrą managerską stacjonującą w różnych częściach świata i prosiła o złożenie życzeń po polsku. Czytali przygotowany przez nią tekst, koślawiąc nasz trudny język polski. Składanka z nagraniami wyszła zabawnie i co ciekawe kadra chętnie wzięła udział w tej akcji. I po raz 167. powtórzę na moim blogu – ważne jest, aby życzenia były od szefa, człowieka, a nie z automatu od firmy, jakieś bezosobowe formułki z internetu. Niech to będą życzenia ludzkie – od człowieka dla człowieka. A nie seryjna korespondencja od bota. Napisane od siebie, nawet jeśli nie brzmią tak pięknie jak internetowe rymowanki, działają mocniej, bo są autentyczne. Prezent z odręcznie podpisanym liścikiem. Jeśli będziecie wysyłać pracownikom prezenty do ich home office, pamiętajcie, że ręcznie podpisane listy, liściki mają większą moc niż wydruki. Wiem, że nie zawsze to jest możliwe ze względu na wielkość zatrudnienia. Wdzięczność. Ten rok był naprawdę ciężki dla nas wszystkich. Nawet jeśli w Waszej firmie jest w miarę ok od początku pandemii, to na pewno wszyscy przeżyliśmy długie tygodnie czy nawet miesiące niepewności i zmian. Było trudno, to wiemy wszyscy. Nie skupiajmy się na tym. Na koniec roku postawiłabym na wdzięczność i przywołanie tego, za co jesteśmy wdzięczni. Podkreśliłabym to, co nam się udało. Skupmy się na przywołaniu sukcesów. Każdy z pracowników na pewno mógłby wskazać chociaż jeden taki powód, a taka składanka wideo na koniec roku byłaby mocnym kopniakiem energetycznym dla wielu. A takie plany ma Marta z Future Processing: ****** Sprawdźcie też: • Facebooka bloga @blogkwok, LinkedIn (zapraszam do sieci kontaktów) i na Twittera @maja_biernacka • szkolenia otwarte z komunikacji wewnętrznej (także online) • newsletter – zapisz się tutaj i odbierz bezpłatnego ebooka Grafiki i wideo: źródła pod nimi
Wróć do listy porad Śmierć nadchodzi zawsze nie w porę. Jej przybycie odbieramy właściwie zawsze jako zaskoczenie, nawet jeśli zabiera osobę w podeszłych latach. A co dopiero, gdy odchodzą osoby w sile wieku albo - co jeszcze trudniejsze do pojęcia - młode czy nawet dzieci? Wiadomość o czyjejś śmierci wzbudza w nas najczęściej cały wachlarz emocji. Są one zróżnicowane w zależności od tego, jak bliska nam była Osoba Zmarła - i mieszczą się w rejestrze od ogromnego bólu po cichą zadumę nad ludzkim przemijaniem. Równocześnie z tymi emocjami pojawia się najczęściej myśl o złożeniu kondolencji tym, których śmierć danego Zmarłego najbardziej dotknęła. I kolejna myśl: jak to uczynić we właściwy sposób? Składanie kondolecnji na pogrzebie Składanie kondolencji to delikatny temat. Tu bowiem - jak mało gdzie - stajemy wobec bólu drugiej osoby. Dlatego ważna jest oszczędność słów i gestów oraz ich właściwy dobór. Złotą zasadą powinno być, aby tak składać wyrazy współczucia jak byśmy chcieli, aby nam je składano. W chwilach ogromnego smutku człowiek bardzo często jednocześnie pragnie poczucia obecności drugiego człowieka - i ciszy. I takie właśnie powinny być kondolencje: w zwięzły, a jednocześnie serdeczny, sposób zapewniające o naszej obecności oraz współczuciu. Kiedy należy je składać? Jeśli Zmarły i jego najbliższa rodzina są naszymi krewnymi bądź bardzo bliskimi przyjaciółmi, możemy udać się do ich domu jeszcze przed pogrzebem z bardzo krótką wizytą, w czasie której nie poruszamy innych tematów. To właśnie jeden z takich momentów, gdy najbardziej liczy się nasza obecność, nawet milcząca, która nie boi się ludzkich łez... Gdy ze Zmarłym nie łączyły nas aż tak bliskie więzy, kondolencje składamy w czasie uroczystości żałobnych. Wyjątkiem jest wyraźna prośba Rodziny o nieskładanie kondolencji. Prośbę taką należy bezwzględnie uszanować. Kondolencje powinny w zwięzły sposób zapewniać o bliskości w momentach żałoby. Mogą być wyrażone w słowach "Proszę przyjąć ode mnie (także) ode mnie wyrazy serdecznego współczucia", "Moja pamięć (i modlitwa) są z Tobą w tych trudnych chwilach", "Łączę się z Tobą w bólu..." Może się zdarzyć i tak, że najwięcej powie pełne uszanowania milczenie wyrażone w serdecznym uścisku dłoni lub też w jej ucałowaniu (to, oczywiście, dotyczy składania kondolencji kobietom)... Jak napisać kondolencje? Gdy nie jesteśmy obecni na pogrzebie, najwłaściwiej jest przesłać kondolencje drogą listowną. Do niedawna często stosowana była w takich przypadkach depesza kondolencyjna. Zarówno e-mail jak i SMS nie są tu dobrym rozwiązaniem. Również telefon nie wydaje się zbyt stosowną drogą, choć stosowność użycia tej akurat formy kontaktu - w zależności od stopnia zażyłości oraz innych czynników można rozpatrzyć indywidualnie. Większość z nas funkcjonuje na co dzień także w środowisku zawodowym. Tu może rodzić się pytanie: jak powinna wyglądać postawa współpracowników wobec osoby, która właśnie stanęła w obliczu śmierci Bliskiej Osoby? Może przecież ona wcale nie chcieć, aby wszystkie osoby z firmy składały jej po kolei wyrazy współczucia - zwłaszcza, jeśli odszedł mąż, rodzic, dziecko lub ktoś z rodzeństwa. Najwłaściwszym w tym przypadku wydają się oficjalne kondolencje w formie drukowanej w imieniu całego zakładu pracy zamieszczone w prasie oraz udział w pogrzebie delegacji. A w biurze - przynajmniej przez kilka dni - warto może zadbać o lekko chociaż stonowane zachowania oraz tematy rozmów oraz o wyrozumiałość dla osoby przeżywającej pierwsze, a więc najtrudniejsze, momenty żałoby. Na drugi plan odchodzi to co powiemy w tym trudnym momencie. Ważne jest, aby wesprzeć osobę pogrążoną w żałobie i dać jej delikatnie odczuć, że w razie czego jesteśmy z boku i może na nas liczyć, przed i po pogrzebie. Zobacz także: Jak składać kondolencje młodej osobie? Zobacz również: 🡆 ABC czyszczenia nagrobków
jak zlozyc zyczenia przez telefon